Opuszczone miejsca cz. 12

Goldfield było kiedyś największym miastem w stanie Nevada z 30 000 mieszkańcami. Swój rozkwit zawdzięcza odkryciu złota w 1902 roku co wpłynęło na znaczny wzrost populacji i rozwój tego miasta. Gdy skończył się boom na wydobycie złota w latach 20 XX wieku, miasto zaczęli opuszczać przedsiębiorcy, górnicy, a także poszukiwacze złota. W 1923 wybuchł pożar, który strawił większość drewnianej zabudowy, a ocalały tylko nieliczne ceglane budynki takie jak szkoła średnia. Obecnie to na wpół wymarłe miasto zamieszkuje około 400 osób. Poniżej zdjęcia opuszczonej szkoły.

Manhattanhenge

Manhattanhenge to zjawisko w czasie którego zachód słońca zrównuje się idealnie z siatką ulic Manhattanu. Zjawisko podczas którego wytwór człowieka idealnie uzupełnia się z naturą można oglądać tylko dwa razy do roku. W okolicach 28-29 maja i 11-12 lipca.

Opuszczone miejsca cz. 11

Pyramiden to była radziecka osada górnicza na archipelagu Svalbard. Osiedle zostało założone w 1910 roku przez Szwedów, a w 1927 roku zostało sprzedane ZSRR. W najlepszych czasach osada miała ponad 1000 mieszkańców. Choć miejsce to zostało opuszczone w 1998 roku na decyzję właściciela to Rosjanie planują reaktywację działalności kopalni. Na wyspie znajduje się lądowisko po za tym na wyspę można się dostać drogą morską w lecie, a w zimie na skuterze śnieżnym. Oprócz zysków z wydobycia węgla zarabiano również na turystyce. Było to tak ważne źródło dochodu, że postanowiono zbudować tutaj hotel. Nie brakowało tutaj takich atrakcji jak basen i hala sportowa. Robotnicy przybywali tutaj wraz z rodzinami na 2 lata po czym następowała zmiana kadry Kopalnia została zamknięta z powodu nieopłacalności w 1998 roku, a ostatni robotnicy opuścili to miejsce w 2000 roku. Większość budynków w momencie opuszczenia nie miała więcej niż 10 lat.